Waleczne wilczyce, wilki i szczeniaki... magiczne wilki
* Wymierza wzrokiem słabego punktu, nos. Uderzyła z całej siły, a potem szarpnęła za skórę, Seeley aż pisnęła. Odskoczyła i zaczęła wymachiwać łapami, drapać przód. A potem zawyła i była cała z kamienia. *
Offline
* Żelbeton to bardzo mocna ścianka, więc Seeley nic, a nic nie uszkodziła go. Nagle z niego wylał się czarny płyn - to nie byłam ja, ale ,,Zły Duch Demona" atak który posiadam tylko ja. Zaatakował intensywnie Czerwonym pazurem *
Offline